Myślicie, że faszonistki biegające jak głupie za nowinkami to znak dzisiejszych czasów? Nic bardziej mylnego. Ten fenomen jest stary jak świat. Ludzie od zawsze prześcigali się, walcząc o lepszą pozycję i szacunek. A nic tak nie odzwierciedla sukcesu jak strój droższy niż miesięczne zarobki przeciętniaków. (Przynajmniej tak można interpretować, jeśli weźmie się pod uwagę współczesne media.)
Człowiek ulega modzie, chce być en vouge, żeby zyskać akceptację i uznanie. Żeby się podobać. Koło kręci się samo – jest popyt, jest podaż. Rośnie kuriozalność pomysłów, a tłumy łykną wszystko, jeśli zobaczą, że ktoś ważny/popularny/bogaty tak robi.
Co ciekawe, nie tylko kobiety ulegają temu pędowi. Mężczyźni też dają się ponieść szaleństwu. Zebrałam na to kilka dowodów. Oto lista kilku najdziwniejszych trendów sprzed wieków.
1. Może to nie moda, ale starożytni Rzymianie używali nadmiaru materiałów z szat, do owinięcia pięści – tak mogli bić się z mniejszą szkodą dla dłoni.
2. W średniowieczu kobiety lubiły mieć błyszczące oczy. Wkrapiały do nich więc sok z cytryny lub belladony. Można było w ten sposób stracić wzrok, ale co tam – ważne, że było modnie.
3. Te same średniowieczne damy potrafiły też depilować brwi i włosy z czoła, by doścignąć ideał piękna „wysokiego czoła”.
4. Zostańmy jeszcze w średniowieczu – w modzie były buty z długimi noskami. Noski były czasem tak długie, że zawijano je i podwiązywano do specjalnych uchwytów wszywanych na wysokości kolan w nogawicach. Z oczywistych względów robili tak tylko mężczyźni.
5. W renesansie powszechnie stosowano tzw. Biel Wenecką – biały puder rozjaśniający twarz. Robiono go z toksycznego ołowiu – tym sposobem dobrowolnie podtruwano się czasem przez wiele lat, niszcząc cerę i zdrowie.
6. W ogóle wiele barwników robiono z toksycznych związków chemicznych. Farbowano nimi też ubrania, które w kontakcie ze skórą powodowały wiele szkód dla zdrowia.
7. XVII i XVIII wiek to czasy mody na peruki. Początkowo nosili je mężczyźni, później też kobiety. Często golono głowę na rzecz sztucznych włosów – gdzie tu sens?
http://www.americanrevolution.org
8. Damskie peruki stały się nie tylko domem dla insektów – czasem zagnieżdżały się w nich nawet drobne gryzonie.
9. Te same peruki były tak wysokie, że wymagały specjalnych stelaży. Istniał typ fryzury sentymentalnej, na (w?) której noszono wszystkie rzeczy miłe sercu właścicielki. Dochodziło nawet do tego, że świeże kwiaty wpięte we włosy, miały w puklach ukryte flakoniki z wodą. Komfort przede wszystkim.
10. W XIX wieku modni Gentle-mani również nosili gorsety, robili to dandysi, wojskowi, sportowcy.
11. Fortugał, panier, krynolina – to tylko trzy rodzaje usztywnianych halek, którymi kobiety odgradzały się od świata. (Panier – z fr. koszyk) Utrudniały siadanie, przy pochylaniu odsłaniały nogi (co było wtedy nie do pomyślenia) były otwarcie wyśmiewane, ale i tak je noszono. Dużo dawnych mód, które dzisiaj wydają nam się dziwne, w swoich czasach też budziły śmiech.
Zdjęcie ze strony gentle-man.com.pl
12. By schudnąć – połykano jaja tasiemca. Ale to akurat niektórzy robią i dzisiaj.
13. Deformacja stóp chińskich dziewcząt, by były jak najmniejsze, to chyba powszechnie znany temat. W imię urody(a co za tym idzie – znalezienie dobrego męża) skazywano własne córki na niewyobrażalne cierpienie. Krótkie stopy (nawet 7 cm!) umożliwiały awans społeczny, były nazywane „złotymi lotosami.”. Szczerze nie polecam oglądania zdjęć w Google.
14. Małe stopy i dłonie przez wieki cieszyły się popularnością. Kobiety kupowały za małe rękawiczki, by rozepchnąć je potem w domu.
15. Jeśli chodzi o gorsety – noszono je już od dziecka, również podczas ciąży. Czasami były tak ciasne, że utrudniały pracę układu pokarmowego. Po obiedzie damy musiały wykonywać specjalne ćwiczenia, by móc strawić posiłek. Nie wspomnę o odkształcanych i od nacisku żeber narządach wewnętrznych.
Możemy się śmiać, ale czy przypadkiem nie robimy tego samego? Sylikonowe biusty i pośladki, jad kiełbasiany pod skórą, bolesna depilacja, to tylko kila przykładów, które za jakiś czas na pewno będą budzić śmiech i zdziwienie.
Mówiąc o ofiarach mody, czasami trzeba ten termin rozumieć dosłownie. W listopadzie 1871 roku miał miejsce wypadek. Zginęły Emily i Mary Wilde, siostry pisarza Oscara Wilde’a. Jedna z nich tańczyła ostatniego walca po zakończonym balu, gdy jej krynolina zapłonęła ogniem od płomieni otwartego kominka. Druga rzuciła się jej na ratunek, co spowodowało, że i jej spódnica złapała ogień. Gospodarz domu próbował je ratować – nadaremnie. Obie siostry zmarły w wyniku poparzeń.
W 1927 szal Isadory Duncan wkręcił się w koła samochodu sportowego, co spowodowało, że tancerka wypadła z auta, a materiał złamał jej kark, o mało nie ucinając głowy. Przed odjazdem miała powiedzieć do przyjaciół: „żegnajcie, jadę w stronę chwały.” Mogę tylko dodać, że szal, który pozbawił ją życia, został zaprojektowany przez Romana Chatova, rosyjskiego artystę, którego Isadora bardzo wspierała.
http://www.rarenewspapers.com
Na pewno nie są to jedyne przypadki, kiedy moda bywa śmiertelna. Nie tylko dla człowieka. Ile zwierząt ginie wyłącznie na potrzeby futer? Podążanie za modą bywa okrutne, egocentryczne i bezsensowne. Zwłaszcza w czasach, kiedy bez problemu można kupić sztuczne futro. Ofiarami mody nie są tylko ludzie. Warto o tym pamiętać.
Dobry post. Kiedy pojawi się recenzja zapowiadanych damskich plecaków? Akurat po głowie chodzi mi zakup damskiego plecaka w Szczecinie w jednym z sieciowych sklepów. Ale wstrzymuje się bo może zaproponujecie inne fasony?
Ja kupuję naprawdę polecane plecak damski Szczecin w sklepie Brytyjka, to jest butik w Centrum Handlowym Nowy Turzyn.
A jeśli chodzi o męskie fasony? gdzie w Szczecinie kupić plecak męski? Też polecacie sklep Brytyjka? Czy może inne miejsca?
Ja kupiłem na Brytyjce plecak szkolny i odebrałem w Szczecinie na wspomnianym wcześniej Turzynie. Także polecam, szybko i bez problemów.
Jeśli szukacie inspiracji na ciekawe plecaki szkolne do zapraszam na naszą stronę :
szkolacalipso.pl/,