Na czym polega drukowanie na tkaninach?

Podziel się:
drukowanie na tkanianach

Nadruki na tkaninach, zwłaszcza na torbach zakupowych, tzw. schoperkach, lub koszulkach są ostatnio niezwykle modne, dlatego nie ma się co dziwić, że coraz więcej osób szuka tego rodzaju ubrań. Warto jednak pomyśleć o czymś innym i zastanowić się jak wybrać własny materiał i własny wzór. Jak działa drukowanie na tkaninach?

Druk termotransferowy

           Jeśli chodzi o druk na tkaninach, to pierwszym krokiem będzie oczywiście wybór tkaniny. Warto zatem odwiedzić stronę taką jak Ctnbee.com lub jeden z innych adresów z tkaninami wysokiej jakości. Następnie należy wybrać rodzaj druku. Termotransfer polega na nadrukowaniu laserowym treści, która następnie jest utrwalana ciepłem. W ten sposób znajduje się na koszulce i pozostaje tam, a sama metoda uchodzi za dość tanią i przede wszystkim precyzyjną, a nadruki za wytrzymałe.

Druk bezpośredni DTG

            Tkaniny DTG i druk bezpośredni to najnowszy trend w zdobieniu materiałów w ten sposób. Polega on na bezpośrednim nadrukowaniu na materiał danej treści, bez pośredników, a nośnikami mogą być zarówno koszulki czy torby, jak i spodnie. Nie ma tu zatem korzystania z folii czy papierów, które występują w tradycyjnym procesie nadrukowywania obrazów na koszulki. Pozwala to na nadruk czegoś niezwykle skomplikowanego i szczegółowego w wysokiej jakości oraz w doskonałej trwałości.

Druk sublimacyjny

            Technika dość trudna i nadająca się przede wszystkim do tkanin poliestrowych. Opiera się ona na sublimacji, a więc przejściu z formy stałej w gazową konkretnej substancji, pod której wpływem atrament sublimacyjny jest wtłaczany w materiał. To niezwykle trwała, ale i kosztowna metoda, którą stosuje się raczej rzadko.

            Drukowanie na tkaninach to sposób na ubarwienie klasycznej bluzki czy torby. Warto pomyśleć o samodzielnym wyborze materiału i wzoru oraz zamówieniu szycia na miarę, by cieszyć się produktem doskonałym pod każdym względem. Niezależnie od użytej techniki, nadruki to doskonale wyglądający dodatek, który zmienia ubrania nie do poznania.

Marta Szulc

Marta Szulc

"Viva la Vida"... i nie chodzi wcale o perfum. Życie jest zbyt krótkie by przeżyć je byle jak.

Skomentuj artykuł!